Kolorowy Świat

– Mamo… – stęka moja pięcioletnia córka –  ale mnie bolą nogi… Ja chyba nie wytrzymam! Chyba chcę już iść do Kolorowego Świata przez ten ból!

– Co ona mówi? – zwracam się po ciuchu z prośbą wytłumaczenia przekazu do drugiej, dziewięcioletniej córki, podejrzewając, że to jakiś zwrot zaczerpnięty z bajek o nieznanej mi symbolice.

– Serio nie rozumiesz? No przecież, że tak ją bolą nogi, że aż chce umrzeć…

Photo by Johnny McClung on Unsplash

 

Continue Reading

List do Prezydenta Dudy od takiej tam Matki Polki

Szanowny Panie Prezydencie!

Zacznę od tego, że naprawdę Panu współczuję, że jest Pan tylko pionkiem w grze. Bo to oznacza, że nie jest Pan traktowany jako cel, tylko jako środek. Czyli nie jak podmiot, tylko przedmiot. Straszne, naprawdę straszne. I że nie czuje Pan się na siłach by naprawdę rządzić, mimo że ma Pan do tego pełne prawo. To okropne być aż tak zmanipulowanym jak Pan. I wiem, że pewnie, jeśli by się Pan zbuntował, i działał w zgodzie z własnym sumieniem, to zamieniono by pewnie Pana na inny, bardziej posłuszny model. Ale obiecuję, że jeśli Pan prawdziwie odda się społeczeństwu, to społeczeństwo to doceni. Prędzej czy później… Ale na pewno na kartach historii stałby się Pan bohaterem, jeśli postawiłby się Pan temu co złe. Manipulanctwo ma krótkie nogi, ale niesie spustoszenie. Spójrzmy choćby na Hitlera. Wszyscy wiemy dzisiaj, że jego sposób mówienia i jego charyzma wpłynęła na zaślepienie ogromu ludzi, i dziś tylko psychopaci popierają to, co on głosił. Czasem po prostu trzeba dystansu i upłynięcia pewnego czasu by dostrzec, to co złe za zabiegami psychopatycznymi, wypływającymi z intencji wyzbytych wrażliwości na ludzi. Więc czy chce Pan być kiedyś oceniony jako tchórz i poddany manipulacjom kaleka emocjonalny? Czy jako bohater? Nie tylko przez ludzi, ale i przez Boga (…)

Continue Reading

Kiedy jest ci wszystko jedno jedno, chociaż wcale nie jest…

Kiedy wiesz, że znaczysz dużo mniej niż kiedyś. Lub nigdy niczego nie znaczyłaś. Kiedy Twoje marzenia leżą niespełnione. Lub spełnione nie dają ci radości. I w ogóle już nic ci jej nie daje. I rozczarowuje wszystko: praca, dom, macierzyństwo, rodzina, przyjaciele, bo wszystko jest takie trudne, by w tym tkwić. Kiedy w ogóle rozczarowuje ciebie życie (…)

Continue Reading

Kiedy KTOŚ nie chce żyć Z TOBĄ długo i szczęśliwie

I nadszedł ten moment. Koniec Świata. (Mojego.) W którym ON powiedział, że nie powinniśmy się już kontaktować, bo on widzi, że ja za dużo chcę… Tak, bo ja chciałam nie tylko zaangażowania i intymności, którą mi zapewniał, ale też poczucia bezpieczeństwa i czegoś, czego dać mi akurat już nie chciał.  WIERNOŚCI… Bo taka ze mnie roszczeniowa kobieta, no… (…)

Continue Reading

Czy można zniszczyć człowieka?

– Mamo, czy można ZNISZCZYĆ CZŁOWIEKA?

– Oj, tak. Niestety można…

– Ale jak?! Rozwalić go na kawałki?!!! – mała wbiła we mnie przerażone oczy.

– Właśnie tak. Na małe kawałeczki. Ale nie martw się. Człowiek potrafi się pozbierać i skleić. Czasem widać na ludziach rysy po złamaniach, ale tacy ludzie są silniejsi niż przed połamaniem. Trzeba zawsze wierzyć, że da się wszystko przejść. Nawet jeśli nas wszystko boli.

– Nawet nogi da się skleić, jak ktoś je połamie?! – nie dowierzała.

– Tak! Nogi, ręce, głowę. Podobno nawet serce. Tak słyszałam…

Photo by Amy Humphries on Unsplash

Continue Reading