– Marcel, trzymaj telefon. Już wybrałam ci numer do babci. Pogadaj z nią trochę, proszę!
Ten wsłuchuje się w moją komórkę. Kilka sekund później z przerażeniem mi ją oddaje.
– Weź to mamo ode mnie! Przecież tam tyka bomba!
– To pewnie sygnał zajętości, głupolu…