Jestem kobietą i lubię się śmiać z siebie

Na zdjęciu typ żartu, z którego feministki się nie zaśmieją. (Nawiązuję do mojego niedawnego posta.) Jestem za równouprawnieniem kobiet. Jednak nie chcę się nazywać feministką, ponieważ lubię się śmiać z siebie, a feministki na to nie pozwalają. A doskonała nie jestem. Bo jestem tylko człowiekiem. Byłabym facetem, to śmiałabym się z czego innego. Bo lubię być autoironiczna.

Continue Reading