Gdy zimą brnęłam z dzieciakami przez śnieg, w pewnym momencie moja Kornelia stanęła w miejscu i oświadczyła: „Zamarzły mi skrzydła”. Nie wiedziałam co odpowiedzieć na tę surrealną wypowiedź.
Gdy zimą brnęłam z dzieciakami przez śnieg, w pewnym momencie moja Kornelia stanęła w miejscu i oświadczyła: „Zamarzły mi skrzydła”. Nie wiedziałam co odpowiedzieć na tę surrealną wypowiedź.