Pandemia zmusza nas wszystkich do egzystencjalnych rozmyślań. W Sopockim Teatrze Tańca odbyła się niedawno premiera spektaklu (20.02.2021) pod tytułem „7 pieczęć”, zainspirowanego filmem Ingmara Bergmana z 1957 roku. Jest to historia powrotu Rycerza Antoniusie Blocka (w którego rolę wcielił się Jacek Krawczyk) z giermkiem Jönsem – alter ego Rycerza (odgrywanym przez Aleksandrę Foltman), z wyprawy krzyżowej. Po Rycerza przybywa Śmierć (Grzegorz Sierzputowski – wcielenie bardzo bliskie wizerunkowo filmowej Śmierci). Ten wyzywa ją na szachowy pojedynek o własne życie i toczy partię w trakcie całej podróży do domu, próbując znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania dotyczące Boga i ludzkiej egzystencji. (…)
Zobojętnienie
Wczoraj gdy moja córka płakała rozpaczając nad egzystencjalnym faktem, że wszyscy umrzemy, nie wiedziałam zupełnie co jej powiedzieć. Pamiętam jakprzeżywałam to samo w podobny sposób. Z wiekiem zahartowałam się. Nie to, że całkiem zobojętniałam. Ale jakoś pogodziłam się z tym, co nieuniknione. Nie zgadzam się z tym, ale sie poddaję. I spokorniałam. Zdławiłam ból.
Ale ta odpowiedź z obrazka bardzo mi się podoba. Jest taka prawdziwa 🙂
Każdy śpiewa samotne piosenki
Jak czegoś nie rozumiemy, to uzupełniamy to dzięki ludzkiej cesze: empatii. Wczuwamy się w to, co ktoś mówi, ale ponieważ ciężko jest werbalizować co w nas siedzi, to często odczytujemy coś innego niż ktoś chciał napisać. Sami często samych siebie oszukujemy. A co dopiero innych.