Każdy z nas czeka na coś niesamowitego. Na kogoś, kto nas olśni i zachwyci. Będzie idealny. Po drodze spotykając jakieś osoby często nie dajemy im szans większych niż na wejście do łóżka. Szczególnie faceci mają takie podejście. Laski chętniej rozwijają wyobraźnię, dorabiając ideologię miłości do nawet zupełnie nie prosperującego związku. Bo spełniona laska, to laska w związku. A spełniony facet to taki, na którego leci wielość kobiet. I tu się rozmijamy. Samotna laska to stara panna, jeśli nie ma powodzenia, lub szmata/kurwa, jeśli je ma. A samotny facet to facet, który się szanuje, jeśli nie ma powodzenia, lub macho man – jeśli je ma. Dziewczyny trochę gorzej wypadają w rankinkach wskazujących na ich poczucie wartości, tutaj także. No i gdzie te dwa światy mają się spotkać? No właśnie chyba tylko w tym łóżku. (…)
Czy to już KONIEC?
Nie wiesz co robić… Przecież on jest obiektywnie rzecz biorąc fajny (i leciałaś na niego w każdym razie wtedy, gdy się w nim zakochałaś). Przecież tyle razem przeżyliście (chociaż już nie masz ochoty na te przeżycia…). Tyle razem Was łączy: znają Was Wasze rodziny, macie wspólnych przyjaciół, z którymi często się spotykacie, zaplanowane wakacje, jakiś plan na to, gdzie spędzicie Boże Narodzenie, no i łączy Was też mieszkanie na kredyt.
Oliwienie drzwi
Są takie typy osób, które lubią tylko oliwić drzwi, a wcale nie wchodzić za nie. Sprawdzać tylko, czy dobrze się otwierają. Które sprawdzają nas, czy kochamy, czy chodzimy tak jak trzeba, gdy je dotkną. Czy ich pragniemy.