GRUBY TEMAT NA TŁUSTY CZWARTEK

Manipulacja ludźmi poprzez zwalanie problemu pedofilii na seksedukację jest jednym z największych idiotyzmów. Chęć władzy i oczyszczenia się z win za pomocą szokujących teorii. Ci ludzie potrzebują nie tylko seksedukacji, ale i edukacji w ogóle… A śmią wychodzić na ulice wmawiać ludziom swoje „prawdy”. Dawno się tak nie wkurwiłam. Wszyscy potrzebujemy seksedukacji, żeby rozmitologizować problematykę seksualną, poznać nas samych, zrozumieć nasze potrzeby, chęci, pożądania. Podejść normalnie do normalnych spraw, a nie robić wielkie rzeczy z seksu, po to, żeby potem borykać się z różnymi dewiacjami, i niezaspokojonymi potrzebami… Sama edukuję seksualnie swoje małe dzieci, i dzięki temu na przykład już zapobiegłam ich uczestniczeniu w zabawach w pokazywanie intymnych części ciała, z czym przybiegły do mnie szczęśliwe, mówiąc, że dobrze, że je ostrzegłam, że dzieciaki potrafią namawiać od najmłodszych lat do niestosownych zabaw. Gdybym im nie mówiła o zagrożeniach związanych z wykorzystywaniem seksualnym, byłyby nieświadome zagrożenia, i weszłyby w świat seksu bez mojej podpory, a potem przeżywałyby, że coś zrobiły nie tak, że coś było niestosownego w tym, w czym uczestniczyły, i wstydziłyby ze mną na ten temat rozmawiać, pogłębiając swój problem. Trzeba edukować, pouczać, zachęcać na czekanie na uczucia, a nie tylko na zaspokajanie potrzeb. Podpowiadać różne sposoby radzenia sobie z napięciem seksualnym, mówić o kosekwencjach zdrowotnych seksu, a nie zamykać oczy na wszystko i zostawiać dzieci same w pułapce ciała, które zawsze się domaga realizacji własnych potrzeb, choćbyśmy im zaprzeczali. Czy gdybyśmy odstawili jedzenie, wmawiając sobie, że to złe zaspokajanie potrzeb, to dalibyśmy radę długo wytrzymać? Czy potem kompulsywnie nie nadrabialibyśmy zaległości kalorycznych? I popadali na przykład w bulimię? Albo inne problemy zdrowotne i psychiczne?
Nie powinniśmy traktować dzieci tak jak to robiono w epoce wiktoriańskiej odsuwając je od świata dorosłych. Powinniśmy umieć mówić o swoich potrzebach, i nie robić z tego zboczeństw. Bo dopiero utajone potrzeby mogą skutkować dewiacjami i różnymi innymi zaburzeniami.

You may also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.