Szaleństwo jako wymiar prawdziwej wrażliwości

Za szaleństwem czasem stoi coś smutnego lub przerażającego, nie mieszczącego się w głowie kogoś o nieprzeciętnej wrażliwości. Oniemiałam nad pomysłem artystki Mai Smrekar. Celem karmienia psa własną piersią było „socjologiczne i ideologiczne zbadanie instrumentalizacji kobiecego ciała i karmienia piersią”. A „zapłodnienie” przez nią jej własnej komórki jajowej komórką od innego psa, metodą podobną do in vitro było stworzenie komórki hybrydowej jako „potencjalnego, dystroficznego scenariusza życia, który może mieć większe szanse przeżycia na planecie w ruinach kapitalizmu”. Ta kobieta z własnego ciała czyni dzieło współczesnej poezji…
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/171029750-Artystka-karmila-piersia-psa-Dostala-nagrode-na-festiwalu.html

You may also like

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.