Czy byłbyś tak miły, żeby pomóc mi zawiązać szalik przed wyjściem? Bo zamarzły mi palce, a na dworze jeszcze zimniej niż w twoim domu. Leżę już długo w kurtce i butach, gotowa do drogi. Tylko naprawdę nie mogę wciąż wstać, bo tak ciężko podnosi się ciało, gdy ma się przebite serce. (…)