Zostawiłeś odcisk pocałunku na mojej twarzy.
A nie chciałam,
by ktokolwiek o ciebie pytał.
Bo moje COŚ
to Twoje NIC
Naznaczona Twoją obecnością na moim wielomównym ciele,
udaję, że NIC mi nie jest.
Chociaż jest.
I to bardzo JEST… (…)
Udaję, że nie pamiętam.
Że coś może niechcący.
I dla zabawy.
Tylko że ja się ludźmi nie bawię…
I nie krwawiłabym łzami
na każde pytanie o ten nic nieznaczący,
a jednak tak rzucający się w oczy
nieusuwalny ślad na twarzy…