Moja pierwszoklasistka z dumą prezentuje mi swoje dzieło.
– Ale co tu jest napisane?
– No że „Klara rządzi” przecież. Co ty mamo, nie widzisz?! – wyraziła zdecydowaną dezaprobatę wobec mojej ignorancji sztuki.
– A no już widzę – śmieję się – Ale gdzie rządzi? W swoim pokoju, w domu, czy gdzie?
– Oj mamo, mamo. No wszędzie przecież! Na całym świecie. Jak królowa.
No przecież.