Gdy zdecydujesz się iść z facetem do łóżka, powinnaś iść tam jak na rozmowę o pracę. Bez większych nadziei, żeby się nie rozczarować „rozmową”, ale z podniesioną głową, żeby facet nie zauważył twoich słabych stron: smutnych oczu od codziennych rozczarowań i zmarszczek zmartwień nad niezrozumieniem świata. (…)
Zupa
Robię zupę jak zwykle na przypał. To, co znajdę w lodówce, wrzucę do garnka. Zawsze myślę, że jakoś to będzie. Że coś tam dodam, zamieszam, doprawię solą, a nawet pieprzem i będzie super. I żeby było dużo, doleję wody.
Gdy się starzejesz…
Pamiętam jak w pierwszej ciąży czytałam książki Houellebecqa, i nie umiałam się z nim zgodzić, że gdy kobiety się starzeją, czują się gorsze od młódek, i niedowartościowane, i muszą szykować się na odejście faceta do młodszej.